Dzisiaj kolejny przepis, który jest odpowiedzią na zadawane mi dość często pytanie :
“Jestem na paleo, ale nie potrafię poradzić sobie bez pieczywa. Pomocy!”.
Mnie do pieczywa już tak bardzo nie ciągnie, od czasu do czasu zjadam indyjski chlebek naan lub paleo bułkę. Albo właśnie ten chleb. Jest to idealny przepis dla tych z Was którzy nie wyobrażają sobie dnia bez kromki chleba z szynką.
Typowe wypieki paleo nie zawsze nadają się jako substytut chleba. Najczęściej są bardziej słodkie niż typowe pieczywo, wręcz smakiem przypominają ciasto.
Ten chleb bezglutenowy jest inny, chrupiąca skórka, mięsisty środek, idealnie pasuje do kanapek. Można z niego także zrobić tosty.
Jak wiecie jestem fanem prostych i nieskomplikowanych przepisów, które można przygotować w kilka chwil, a ten chleb bezglutenowy się pod to kwalifikuje.
Składniki:
400 g mąki gryczanej
80 g mąki z tapioki
2 łyżeczki soli
2 jajka
1 łyżeczka sody
400 ml mleka (kokosowe, migdałowe lub inne)
1 łyżeczka pieprzu
pestki i ziarna ( dyni, chia, len, słonecznik, itp.)
(możemy dodać też bazylię, oregano lub inne ulubione zioła do smaku)
Przygotowanie:
Rozgrzewamy piekarnik do 180C z termoobiegiem.
W jednej misce mieszamy sypkie składniki, w drugiej misce to samo robimy z mlekiem i jajkami. Delikatnie przelewamy mleko do miski z mąką. Wszystko razem dokładnie mieszamy.
Wlewamy ciasto do foremki i wstawiamy na około 50 minut do piekarnika.
Po ostygnięciu mamy idealne pieczywo do kanapek, polecam kromkę chleba z dobrym smalcem.
Smacznego!