Na targu można już dostać całe kiście czerwonych porzeczek. Mieliśmy tyle szczęścia, że kupiliśmy takie mega dojrzałe, słodkie, z ekologicznych upraw, (wolicie czerwone czy czarne?).
U nas zdecydowanie króluje #teamczerwonaporzeczka.
Trzeba było je przerobić na coś pysznego, ale że akurat było całkiem gorąco to nie uśmiechało mi się stać długo w kuchni, więc musiał to być szybki i prosty przepis.
Dlatego zdecydowałem się na te ciastka. Raz, że robi się je błyskawicznie, dwa są mega pyszne, a trzy… to tylko 3 składniki!!!
Chrupiące, delikatne, z fajną fakturą i do tego ten dżemor! porzeczkowy, lub każdy inny jaki macie pod ręką. Choć przyznam, że świeży z porzeczek lub z innych sezonowych owoców smakuje najlepiej. Pamiętajcie, że nadzienie jest dość ważnym składnikiem.
Jeśli chcecie przepis na szybki i prosty dżem z czerwonej porzeczki (edit: przepis na dżem tutaj) to dajcie znać w komentarzach, albo na fanpagu, instagramie, mailem, albo gołębiem pocztowym… itp.
No cóż, w kuchni się nie narobiłem, ale ciasteczka bezglutenowe z talerza znikły w parę sekund 😉 Przygotujcie podwójną porcję!
Składniki:
1 ⅓ szklanki mąki migdałowej,
⅓ szklanki masła (może być też olej kokosowy),
2-4 łyżek miodu,
szczypta soli.
Dodatkowo dżem !
Przygotowanie:
Wszystkie składniki mieszamy w misce, aż połączą się w jedną całość i odkładamy do lodówki na około 30 minut.
Po wyjęciu z lodówki formujemy ciasto w małe kulki, powinno wyjść około 8-12 ciasteczek.
Kulki rozkładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Delikatnie rozgniatamy i palcem robimy w środku dziurkę, w którą wrzucamy dżem. Pieczemy w 180 stopniach około 8-12 minut.
W trakcie pieczenia trzeba zaglądać bo takie migdałowe ciasteczka bezglutenowe szybko i łatwo się przypalają. Ich kolor powinien być lekko złoto-brązowy.
Po wyjęciu dajcie im chwilę czasu, aby ostygły.
Smacznego!