Minął już prawie rok od publikacji przepisu nr 1. na blogu czyli BATONIK BOUNTY PALEO.
Zastanawiałem się trochę czy wrzucić drugi dość podobny przepis, ale może komuś (tak jak mi) znudził się już zwykły baton bounty i ma ochotę na coś nowego. I tutaj Ja wjeżdżam cały na biało, z gotową inspiracją 😉
Czas na jego nową odsłonę czyli baton bounty w wersji malinowej.
Przygotowanie jest tak samo proste jak jego poprzednika, a smak niesamowity, połączenie kokosa i malin to czysty Sztos! Dziś zrobimy go trochę inaczej, aby nie było za nudno 🙂
Składniki:
Puszka mleka kokosowego
100 g wiórków kokosowych
3-4 łyżki miodu
½ szklanki malin
szczypta soli
Składniki na polewę:
1 duża gorzka czekolada
3 łyżki oleju koksowego
2-3 łyżki mleka kokosowego
Przygotowanie batonów:
Podgrzewamy mleko kokosowe z miodem oraz malinami i solą (ja maliny wcześniej jeszcze zblendowałem, ale nie jest to konieczne).
Jak wszystko się połączy i powstanie jednolita masa, dosypujemy wiórki kokosowe i mieszamy. Jeśli macie bardzo płynne mleko w puszcze to możliwe, że będziecie zmuszeni dosypać troszkę więcej wiórków, tak aby można było łatwiej je przerobić na batoniki. Masę kokosową formujemy w kształt batonów i odstawiamy do lodówki na około 1-2h aż stwardnieją.
Przygotowanie polewy:
Rozpuszczamy w garnuszku czekoladę, olej kokosowy oraz mleko. Wszystko dokładnie mieszamy i w takiej czekoladzie zanurzamy batony (co najmniej dwukrotnie).
Oblane czekoladą batony bounty odkładamy jeszcze na chwilę do lodówki, tak aby zastygła. Gotowe 🙂
Smacznego!