Czas na kolejny przepis w wolnowarze – czyli kuchnia paleo dla osób, którym brakuje czasu na tradycyjne przygotowanie potraw, a do tego cenią sobie delikatne, a zarazem wyraziste w smaku dania.
Wcześniej w slowcookerze przygotowywałem pulled pork i jest to cały czas jeden z moich ulubionych przepisów.
Dzisiaj piersi z indyka w kokosowym curry. Połączenie mleka kokosowego, curry, bazylii oraz chilli jest niewiarygodnie trafione. Uwielbiam ten słodko-ostry smak. Indyka spokojnie możecie zastąpić kurczakiem. I nie żałujcie soli, długo gotowane potrawy mają tą tendencję, że wychodzą zdecydowanie mniej słone niż przygotowywane tradycyjną metodą.
Składniki:
1kg piersi z indyka (dostosuj do wielkości swojego wolnowaru)
papryka chili/jalapeno drobno posiekana
6 ząbków czosnku
puszka mleka kokosowego
1 drobno pokrojona czerwona papryka
3 łyżki bazylii (suszonej)
1 łyżeczka imbiru
sól i pieprz do smaku
2 łyżki curry
1 łyżeczka chilli
2 cebule pokrojone w kostkę
1 por drobno posiekany
mąka z tapioki
świeża bazylia
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy trochę oleju kokosowego, wrzucamy piersi i smażymy je około 2-3 minut z każdej strony, aż się lekko zarumienią.
Następnie do wolnowaru wlewamy mleko kokosowe i dodajemy bazylię, chilli, cebulę, por oraz resztę przypraw oraz naszego indyka. Gotujemy na low około 6-8 godzin, albo na high 4-6 godzin.
Pod koniec zagęszczamy sos 1-2 łyżkami mąki z tapioki. Serwujemy ciepłe posypane świeżą bazylią, najlepiej smakuje z ryżem lub chlebkiem naan.