Walentynki – każdy ma swoje podejście do tego święta, ale bez względu na to czy obchodzicie je czy też nie, takie
Orzechowo-kakaowe walentynkowe ciastka z malinowym nadzieniem ucieszą każdego.
Do ich zrobienia używamy tylko naturalnych produktów. W kilka minut wyczarujecie słodką i zdrową przekąskę (jak ja lubię takie przepisy). Zaproście dzieci do wspólnego ich przygotowania – wycinanie serduszek to dla nich nie lada zabawa.
Składniki:
200 gram orzechów nerkowca (mogą być też migdały albo orzechy laskowe)
kakao
olej kokosowy
miód
dojrzały banan
maliny świeże lub mrożone
szczypta wanilii
szczypta soli
Przygotowanie:
Orzechy miksujemy w blenderze, dodajemy do tego:
4 łyżki kakao lub gorzkiej czekolady,1,5 łyżki miodu i 3 łyżki oleju kokosowego w płynie. Miksujemy wszystkie składniki do uzyskania jednolitej masy. Powinna nam wyjść w miarę twardę nie rozpadające się ciasto, z której będzie można wyciąć serduszka za pomocą foremki.
Różowe nadzienie robimy miksując ze sobą banana, dwie łyżki malin oraz 4 do 6 łyżek oleju kokosowego (o jego super właściwościach do poczytania tutaj).
Wylewamy masę do pojemnika plastikowego na żywność na wysokość do max 1,5 cm. Do tego nadaje się również foremka np. do tarty, silikonowe formy do ciast o prostym kształcie. Użyjcie takiego naczynia, aby wylane nadzienie miało równą wysokość (pamiętajcie, że musicie wyciągnąć z pojemnika wycięte formy).
Nasz słodki farsz musi uzyskać konsystencję w miarę twardą, abyśmy również z niego mogli wycinać serduszka.
Wkładamy tak przygotowane nadzienie do lodówki na około 1 godzinę lub jeśli widzicie, że konsystencja nadaje się do wycinania wtedy wyjmujemy naczynie i możemy zacząć przygotowywanie serduszek lub dowolnego innego ulubionego kształtu.
W zależności od wielkości foremki powinno nam wyjść od 6-12 ciasteczek.
Tak przygotowane słodkości bez problemu można przechowywać w lodówce przez kilka dni.