Ostatnie dni to prawdziwe lato! Maj zrobił nam bardzo udaną słoneczną i upalną niespodziankę – a co najważniejsze nie rozczarował deszczem. Szkoda, że takich temperatur nie było na pierwszy długi weekend majowy, może na ten najbliższy pogoda się utrzyma. Dlatego niedługo pojawią się na blogu przepisy na takie upalne dni. Tyle z informacji pogodowo – kulinarnych 🙂
Ostatnie wpisy to burgery i inne cuda, teraz czas na jakieś ciastka, aby poniedziałek był zdecydowanie milszy.
Dawno nic słodkiego nie piekłem, tylko w większości miksowałem, więc aby przeprosić się z piekarnikiem przygotowałem szybkie muffinki paleo. Do ich zrobienia potrzebna jest tylko mąka kokosowa, której akurat ostatnio mam dostatek.
Samo przygotowanie zajmuje tylko kilka minut, a w zamian dostajemy pyszne cytrynowo-jagodowe muffinki. Jedynie co bym poprawił to dorzucił na górę borówki już na sam koniec pieczenia ponieważ wrzuciłem troszkę za wcześnie i upiekły się razem z muffinkami.
Bez zbytniego przynudzania przejdźmy do przygotowania tych paleo muffinków.
(z tej ilości wyjdzie około 6-8 muffinek)
Składniki:
skórka z cytryny
4 jajka
2 łyżki soku z cytryny
¼ szklanki oleju kokosowego
szczypta soli
⅓ szklanki mąki kosowej
½ łyżeczki sody
borówka amerykańska lub jagody
Wszystkie składniki dokładnie razem mieszamy. Dorzucamy część owoców, a część zostawiamy na sam koniec pieczenia. Formę do muffinek smarujemy olejem kokosowym i pieczemy około 30-35 minut w 180 stopniach, aż nasze muffinki paleo zrobią się złote lub patyczek po wbiciu w środek będzie wychodził bez problemu i całkiem suchy.