Jedną z ważniejszych rzeczy w diecie paleo jest skoncentrowanie się na zdrowych tłuszczach.
Na początku może wydawać się to dziwne, jak taka dieta pozwala tracić na wadzę lub poprawiać nasze samopoczucie przy takiej ilości spożywanych tłuszczy prawie do każdego posiłku.
Dlatego należy wiedzieć, że nie wszystkie tłuszcze są takie same. Musimy skupić się na tłuszczach dobrych, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
W tym jednego, który ostatnimi czasy stał się bardzo popularny – olej kokosowy.
Jeszcze parę lat temu nie miał dobrej prasy z powodu wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych (ponad 91%), ale okazuje się, że akurat kwasy tłuszczowe zawarte w oleju kokosowym są dobre dla naszego zdrowia. Spożywanie często oleju kokosowego pozwala stracić na wadze, poprawić samopoczucie i nasze zdrowie.
Regularnie zażywany podwyższa poziom dobrego cholesterolu HDL, a co za tym idzie obniża zły LDL.
Udowodniony jest też jego korzystny wpływ na zmniejszenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych (zawał serca, udar mózgu). Reguluje także poziom cukru we krwi – zapobiega rozwojowi cukrzycy.
W jego składzie znajdziemy także kwas laurowy, który ma silne właściwości antybakteryjne, antygrzybiczne i antywirusowe.
Poprawia funkcjonowanie mózgu, a w skrajnych przypadkach woda z kokosa może być stosowana także jako kroplówka.
Olej kokosowy ma też swoje zastosowanie w kosmetyce.
Tutaj jest kolejnych kilkanaście przykładów, jak można go zastosować, od odżywki do włosów poprzez środek wybielający zęby. Stosowany na skórę sprawia, że staje się ona jędrna i elastyczna, można go również stosować do demakijażu twarzy.
W sklepach można spotkać dwa rodzaje oleju koksowego – virgin lub extra virgin czyli nierafinowany i rafinowany.
Nierafinowany olej jest tłoczony na zimno i ma przyjemny kokosowy smak i zapach. W temperaturze pokojowej jest podobny do konsystencji smalcu, jest biały i gęsty. Nadaje się do smarowania pieczywa (ale nam to nie grozi ). Po podgrzaniu robi się płynny.
Rafinowany olej jest bez smaku i bez zapachu, ale przez obróbkę w wysokich temperaturach traci dużo ze swoich prozdrowotnych właściwości. Nadaje się świetnie do smażenia, ma też dużo dłuższą datę przydatności do spożycia.
Ważne, aby znaleźć taki, do którego produkcji nie użyto chemicznych rozpuszczalników.