Wrapy z indykiem – czy jest polski odpowiednik słowa wrapy? czy już się tak przyjęło jak guglować, flesz, jogging i parę innych?
Ale z braku lepszego określenia niech będą wrapy, albo paleo tacos 🙂 też piknie.
Staram się gdzie mogę zastąpić mięso kurczaka mięsem indyczym, które jest zdecydowanie zdrowsze. Pisałem już o tym przy okazji przepisu na mięso indyka w kolendrze.
Przypomnę tylko, że mięso tego ptaka jest mało kaloryczne (100g to około 85kcal), zawiera witaminę A oraz B i największą zawartość białka pośród całego drobiu.
Dlatego taki wrap zaraz po treningu jest zdecydowanie zdrowszym rozwiązaniem, niż przyjmowanie białka w “proszku”. A jeśli do tego dorzucimy pełno świeżych ziół i warzyw nadamy naszym paleo tacos wiosenno-letniego charakteru.
A zatem dostajemy zdrowy i nisko kaloryczny posiłek.
Składnik
0,6 kg mielonego mięsa z indyka
czerwona cebula
3 ząbki czosnku
2 łyżeczki chilli (jak lubicie bardziej łagodne to wtedy 1 łyżeczkę)
1 łyżeczka kminku
½ łyżeczka papryki
¾ szklanki przecieru pomidorowego
½ szklanki rosołu
Do posypania:
Jak zwykle to co lubicie, albo co macie pod ręką – pełna dowolność, np:
pomidory
czerwona cebula
awokado
kolendra
marchewka
natka pietruszki
papryka
bazylia
Przygotowanie:
Na wysokiej patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy drobno pokrojoną cebulę i czekamy około 3 minut, aż się zarumieni. Potem wrzucamy mięso indyka, wciskamy czosnek i smażymy, aż mięso będzie gotowe (około 5-7 minut). Dorzucamy wszystkie przyprawy, przecier pomidorowy i rosół. Zmniejszamy gaz i czekamy, aż sos się zredukuje (zagęści).
Tak przygotowane mięso podajemy na liściu sałaty lodowej, kapusty pekińskiej lub innym (sztywnym) zielonym liściu 🙂
Do dekoracji i urozmaicenia smaku dodajemy wszystkie te składniki, o których pisałem powyżej.
Smacznego !