Czy nie znudziły się Wam już szparagi? Nie? To dobrze, bo mam przygotowanych dodatkowo 100 przepisów 🙂 Żartuję!
Ale może coś się jeszcze pojawi i będziecie mieli większy wybór, kiedy pojawią się już nasze polskie szparagi.
Dziś czas na ciekawy przepis na pesto ze szparagami. Danie wygląda i smakuje jak z 3 gwiazdkowej restauracji Michelin. Do tego jak to bywa na tym blogu jest proste i szybkie w przygotowaniu.
Czyli tak jak powinno być 🙂
I zanim zaczniecie pisać w komentarzach “groszek nie jest paleo” to poczytajcie:
Groszek jest zaliczany do roślin strączkowych, a te nie są paleo, ale… groszek zawiera mniej kwasu fitynowego niż ryż, a namaczanie i gotowanie redukuje jego ilość o ponad 70%. Oczywiście to Wy musicie podjąć decyzję czy chcecie spróbować pesto ze szparagami i groszkiem.
Słuchajcie swojego ciała.
Dobra, a teraz łapcie przepis:
Składniki:
pęczek szparagów
bekon (kilka plasterków)
świeża bazylia
orzeszki pini
oliwa z oliwek
2 ząbki czosnku
garść groszku
Przygotowanie:
Groszek zalewamy wodą i namaczamy przez 24h, a potem gotujemy.
Szparagi obieramy obieraczką do warzyw na cienkie paski, aby swoim kształtem przypominały makaronowe wstążki. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię dosłownie na 30 sekund, aby tylko delikatnie się podsmażyły. Boczek również podsmażamy na patelni.
Pesto przygotowujemy blendując 1,5 szklanki bazylii, ¼ szklanki oliwy, 2 łyżki orzeszków pini, 2 ząbki czosnku i doprawiamy solą i pieprzem.
W misce mieszamy wstążki makaronowe ze szparagów, boczek, groszek i ⅓ szklanki pesto. Jeśli tolerujecie i stosujecie w swojej diecie, to można delikatnie całość posypać parmezanem.
Smacznego!