To danie chodziło już za mną jakiś czas, jest to fajna alternatywa dla mięsa, albo jako dodatek do obiadu lub jako samo śniadanie (mam nadzieję, że paleo śniadania już powoli przestają być monotonne).
Lubicie cukinie? Jest bardzo uniwersalna, można z niej zrobić pyszne czekoladowe brownie, paleo makaron do spaghetti, albo takie placki, które dziś przygotowałem.
Przyznam, że smak zaskakuje, można zjeść je na ciepło lub na zimno, nadają się także jako drugie śniadanie do pracy.
Składniki:
1 duża albo 2 małe cukinie
½ szklanki komosy
2 ząbki czosnku (wyciśnięte)
⅓ szklanki mąki z tapioki (albo mąka ziemniaczana)
przyprawy do smaku, może być bazylia, oregano, ew. chilli (co kto lubi)
sól i pieprz
½ łyżeczki sody lub proszku do pieczenia
2 łyżki soku z cytryny
mała cebula drobno pokrojona
Przygotowanie:
Komosę gotujemy, odcedzamy. Cukinię ścieramy na tarce, przekładamy na kuchenną ściereczkę i wyciskamy całą wodę (ważne, aby to dobrze zrobić wówczas nasze placki będą chrupiące).
W misce łączymy wszystkie składniki, formujemy z nich placki i smażymy na patelni około 4-5 minut z każdej strony. Gdy zaczną się robić złote wykładamy je na talerz.
Placki z cukinii serwujemy z pietruszką, świeżą bazylią, rukolą i sosem np. czosnkowym lub innym ulubionym.
Smacznego!