Lato, wakacje – najchętniej na egzotycznej wyspie gdzie rozsiądziemy się w hamaku pośród palm, a obsługa przyniesie nam kolorowy, wręcz bajecznie przygotowany drink.
Tak to zawsze wygląda na reklamach biur podróży – istna sielanka.
Zrobiłem sobie własną namiastkę tropikalnego klimatu na balkonie. Trochę maty słomkowej do zasłonięcia się od wścibskich oczu sąsiadów, doniczki z miętą i innymi ziołami oraz lawenda, które przy każdym podmuchu wiatru uwalniają niesamowitą woń, a można się nią delektować od wiosny aż po samą jesień.
Oczywiście wśród swojego balkonowego ogrodu znalazłem miejsce na umieszczenie hamaku.
Hamak to idealny wynalazek, a wisienką na torcie okazało się owocowe smoothie z nasionami chia.
Ten koktajl można spokojnie nazwać rajskim smoothie. Jest to bomba witaminowa, a smak wprost nieziemski. Przygotowanie banalnie proste, a co równie ważne wpisuje się w idee paleolife.
W czasie gdy na dworze robi się coraz cieplej możecie się spodziewać dużej ilości różnych smoothie, (np. ten truskawkowo -arbuzowy koktajl) po prostu wtedy mam zdecydowanie mniejszą ochotę na „ciężkie posiłki” i wybieram owoce i warzywa.
Składniki:
truskawki
banany
kiwi
mleko kokosowe
nasiona Chia
Przygotowanie:
Nasiona Chia wsypujemy do miseczki i zalewamy mlekiem kokosowym, odstawiamy na noc do lodówki, aby nasiona napęczniały, w ten sposób powstaje wyśmienity i bardzo zdrowy dodatek do koktajli, który swoją konsystencją przypomina lekko ściętą galaretkę.
Przygotowujemy resztę składników już przed samym podaniem.
Miksujemy kolejno owoce. Moje smoothie podzieliłem na trzy części: spodnia warstwa to kiwi w połączeniu z bananami, kolejna warstwa to nasiona chia z mlekiem kokosowym oraz górna część zmiksowane truskawki.
Smoothie z nasionami chia to pyszna opcja na np. drugie śniadanie.