Dostaję ostatnio dużo wiadomości z pytaniem co jeść w pracy, w szkole? Jak utrzymać zdrowy styl życia, będąc w ciągłym biegu. Zresztą to jest najczęściej stosowana wymówka:
“Nie mam czasu jeść zdrowo”, pisałem o tym min. TUTAJ.
Dlatego dla wszystkich zapracowanych startuję z nową serią na blogu i ten wpis jest jej inauguracją.
Planowanie jedzenia! Czyli jak jeść zdrowo nie mając czasu.
Pod tym hasłem pojawią się artykuły, o tym:
• jak zacząć i po co,
• jak planować zakupy,
• tygodniowe rozpiski dań i jadłospisy,
• pomysły na zdrowe lunchboxy,
• inne cuda, które wyjdą w praniu.
Wszystkie przepisy mają być proste i do przygotowania w max 30 minut lub bez zbędnego wysiłku – Hello Slowcooker 😀
Wbrew temu co wszyscy myślą, takie planowanie jedzenia to duża oszczędność czasu i pieniędzy. Ostatnio u nas przygotowywanie jedzenia to totalny spontan, to co mamy w lodówce to robimy, albo to co akurat spodoba nam się w sklepie. Kiedyś już mieliśmy zaplanowane wszystkie posiłki i zakupy na tydzień do przodu i chciałbym do tego wrócić.
Zrobimy to razem, systematycznie co tydzień będę publikował coś w tym temacie.
Jak macie jakieś pytania, wątpliwości, a może już planujecie posiłki i chcecie się podzielić swoim doświadczeniem to śmiało piszcie w komentarzach tutaj, albo na naszym facebooku lub na bartek(@)paleolife.pl .
Jednym z najbardziej popularnych na blogu “niesłodkich” przepisów są właśnie sałatki do pracy. Nie wiem kto wpadł na pomysł wsadzanie ich do słoika, ale jest to mega spoko opcja. Dzięki temu, że sos jest na spodzie sałatka do pracy nie nasiąka i jest chrupiąca cały dzień.
Do tego wygląda bardzo apetycznie, a je się oczami. Słoik można zamknąć, wrzucić do torebki, plecaka i mieć pewność, że nic się nie wysypie, wyleje i pomiesza.
Dzisiaj coś na dobry start, czyli cudo którym Sylwia ostatnio zajadała się w pracy z super pysznym dressingiem z masła migdałowego (TUTAJ znajdziecie przepis na 3 rodzaje masła migdałowego), z mango, komosą i indykiem, fajnie się sprawdzi też jako posiłek po treningu 🙂 Do tego wszystkiego można ją przygotować w mniej niż 15 minut.
Składniki na dressing:
2 łyżki masła migdałowego (orzechowe też się nada)
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka sosu sojowego
szczypta świeżo startego imbiru
1,5 łyżeczki wody, aby rozcieńczyć gdyby powstał zbyt gęsty
½ łyżeczki soku z cytryny
Składniki na sałatkę:
1 pierś z indyka grillowana
½ papryki
1 marchewka
rzodkiewka
rukola
szpinak
⅓ szklanki ugotowanej komosy
¼ szklanki mango
garść orzechów
Przygotowanie:
Składniki na dressing blendujemy aż uzyskamy jednolity sos. Jeśli wychodzi za gęsty dodajemy odrobinę wody. Indyka grillujemy, potem kolejno wszystkie składniki układamy warstwami: sos na spód, na to papryka, mango, rukola , rzodkiewka, marchewka, kurczak, komosa, szpinak i orzechy 🙂
Potem wystarczy przed samym jedzeniem tylko wstrząsnąć słoikiem, aby składniki wymieszały się z sosem. Kolejno już tylko otworzyć, przesypać do miseczki i wcinać 🙂 Taka sałatka do pracy mega smakuje też prosto z słoika.
Smacznego!