Znów poniedziałek 🙂
Cały zeszły tydzień proponowałem same słodkie wypieki, np. ten rewelacyjny przepis na ciasto z rabarbarem, jeśli jeszcze go nie znacie to koniecznie musicie go wypróbować. To teraz już jeden z moich ulubionych słodkich przepisów.
I jak to zazwyczaj na blogu, początek tygodnia rozpoczniemy czymś słodkim. Dzisiaj Tiramisu bez glutenu i cukru. Zdrowe i pyszne! To prawdziwa bomba dla każdego miłośnika kawy i wanilii.
Z takim deserem można wygodnie rozłożyć się na hamaku i łyżeczką wcinać go prosto np. ze słoika. Do tego dobra książka i mamy przed sobą długie i miłe popołudnie 🙂
Kolejnym dużym plusem tak podanego tiramisu bezglutenowego jest to, że można je zabrać ze sobą dosłownie wszędzie: do pracy, szkoły, parku, siłowni, boxa, na prom, kajaki, rower, motor 🙂
Z podanych niżej składników wychodzi jeden naprawdę duży słoik lub dwa mniejsze.
Składniki na ciastka:
3 łyżki oleju kokosowego
¾ szklanki mąki ryżowe
½ szklanki mąki migdałowej
100 ml mleka migdałowego – możecie zamienić na inne Wasze ulubione 🙂
½ łyżeczki sody
łyżeczka soku z cytryny
2 łyżki miodu
szczypta soli
wanilia
Składniki na krem:
½ puszki kremu kokosowego
½ szklanki oleju kokosowego
300 ml mleka migdałowego
łyżka ksylitolu
3 łyżki tapioki
laska wanili
Dodatkowo:
kakao, kawa do posypania.
Przygotowanie herbatników:
W garnku podgrzewamy mleko i olej kokosowy, gdy olej się rozpuści dodajemy sok z cytryny.
W osobnej misce mieszamy pozostałe składniki. Wlewamy do niej wcześniej lekko podgrzane mleko i mieszamy.
Powinniśmy otrzymać ciasto o konsystencji takiej jak na naleśniki.
Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia formujemy nasze ciastka. Ich ilość i wielkość zależy od naczynia, w którym będziecie serwować tiramisu, (możecie też użyć foremek silikonowych).
Pieczemy je około 15 minut w 180 stopniach.
Kiedy ciastka lądują w piekarniku my możemy zająć się przygotowaniem naszego kremu.
Przygotowanie kremu:
W kilku łyżkach mleka rozpuszczamy tapiokę. Musi się ona połączyć z mlekiem, tak aby wspólnie utworzyły jednolitą, gładką masę.
Krem kokosowy ubijamy mikserem około 5 minut, do czasu aż otrzymamy coś a`la bitą śmietanę.
W garnku podgrzewamy mleko, olej kokosowy, wanilię oraz ksylitol. Doprowadzamy prawie do wrzenia i dodajemy mleko z tapioką. Zmniejszamy gaz i mieszamy aż zgęstnieje.
Nasz krem musi nabrać konsystencji budyniu i w takiej postaci odstawiamy go, aż całkowicie ostygnie.
Jeśli nasza masa jest już zimna dodajemy ubitą pianę z kokosowego kremu.
Teraz pozostało nam już ułożenie warstw w wybranym naczyniu w którym będziemy serwować tiramisu bez glutenu.
Moje warstwy zaczynają się: krem, ciastko, krem, kawa/kakao,ciastko itd., a dla naprawdę dużych fanów kawy, proponuję ciastka ryżowe nasączyć jeszcze espresso. 🙂
Kolejność ułożenia każdej warstwy jest dowolna i pozostawiam decyzję Wam.
Smacznego!